Zapewne każdemu znany jest ten obrazek – facet leży beztrosko na hamaku lub leżaku na piaszczystej plaż z laptopem na kolanach i dokończa ważny projekt, od niechcenia zgarniając przy okazji fortunę. Realia internetowych memów lub czyste marzenie? Niekoniecznie. Według specjalistów od HR, coraz więcej grup zawodowych zajmuje się pracą zdalną. Taka forma zarobku nie tyle nie narzuca rygoru pracy od-do, ale przede wszystkim pozwala wykonywać ją praktycznie w każdym zakątku świata. Trzeba tylko mieć dostęp do Internetu, odpowiednie narzędzia i chęć do ruszenia się z zakurzonego biura lub domu .
Praca freelancera pozwala na większą mobilność, niezależność i elastyczność, nie wspominając o zdecydowanie mniejszej „nerwówce”. Jeśli jednak niefartownie nie udało ci się wyrwać na urlop w tym roku, deadline’y gonią, nieprzeczytane maile krzyczą o uwagę, a projekty się piętrzą, podpowiadamy jak skutecznie połączyć ze sobą dwa pozornie skrajnie różne światy – krótki odpoczynek i pracę zdalną. Bo to wcale nie kolejna odsłona „Mission: Impossible”.