Postrzeganie Dnia Kobiet na przestrzeni lat znacznie się zmieniło. Kiedyś traktowane jako narzucony odgórnie coroczny obowiązek, 30 lat później przestało być zinstytucjonalizowanym rytuałem. – Dziś kobiety odzyskały to święto dla siebie, bez skupiania się na powinnościach panów tego jednego dnia w roku – zauważa dr Katarzyna Serafińska, psycholog społeczny z UWr. Potwierdza to sonda, przeprowadzona wśród młodych pokoleń.