Premiera nowego iPhone’a zawsze uruchamia równoległy wyścig na dodatkowe, pasujące do niego gadżety: ładowarki, kable czy etui ochronne. Kto dostarczy realne korzyści i przydatne funkcjonalności, a nie tylko ładne pudełko? Marka Hama ma tutaj do wtrącenia swoje istotne trzy grosze.
Zaraz po wrześniowej premierze iPhone’a 17, niemiecki producent przychodzi z zestawem technologicznych dodatków do kultowego smartfona od korporacji z logo z nadgryzionym jabłkiem. Łączą one komfortowe funkcje, zgodność z ekosystemem Apple (MagSafe/USB-C) i praktyczne detale ułatwiające życie w ruchu z telefonem niemal wiecznie w garści. Niektóre powstały wyłącznie z myślą o tym wyczekiwanym modelu smartfona oraz jednoczesnym unikaniu kompromisów. Przyjrzyjmy się im bliżej.
Prezentujemy przezroczyste etui do iPhone’a 17 Pro, które wykorzystuje licencjonowany materiał D3O. Ten elastomer usztywnia się w momencie uderzenia, aby rozproszyć energię i ochronić urządzenie. Spełnia rygorystyczne wojskowe normy MIL-STD-810H z odpornością na upadki z wysokości do 3,5 metra. Wzmocnione narożniki oraz podwyższone krawędzie dodatkowo zabezpieczają ekran i wyspę aparatów w codziennym użytkowaniu. Powierzchnia o twardości 4H ogranicza mikrorysy, a formuła tworzywa ogranicza naturalne żółknięcie, dzięki czemu smartfon zachowuje przezroczysty, świeży wygląd. Dodajmy, że zintegrowany magnetyczny pierścień zapewnia pełną kompatybilność z ładowarkami bezprzewodowymi i akcesoriami MagSafe.
Ta kompaktowa (głębokość korpusu to 3,5 cm, szerokość 3,4 cm i wysokość 2,9 cm) ładowarka o mocy 30 W wspiera standardy Power Delivery i Qualcomm Quick Charge. W efekcie sprawnie i szybko oraz bez ryzyka przeciążenia czy zwarcia doładuje iPhone’a 17. W ciągu 30 min. można uzupełnić energię do poziomu 60 proc. Dwa złącza USB (zielone USB-C, obsługujące moc 45 W i oznaczone na pomarańczowo USB-A o mocy 18 W) pozwalają ładować jednocześnie telefon oraz drugie akcesorium, np. słuchawki Bluetooth czy powerbank. Wąska wtyczka została zaprojektowana tak, by nie zasłaniać sąsiedniego gniazdka w listwie lub podwójnym kontakcie, co łatwo docenić w biurze czy hotelu.
Mocniejsza propozycja dla bardziej wymagających użytkowników. Znajdziemy tu port USB-C (45 W) i USB-A (18 W). Z maksymalną mocą 45 W poradzi sobie nawet z naładowaniem laptopa. Cechuje się tymi samymi atutami co opisany wyżej model z technologiami Power Delivery i Qualcomm Quick Charge na czele. Jest tu jednak spora różnica – gamechanger, bo ta ładowarka powstała w oparciu o azotek galu (GaN) zamiast tradycyjnego krzemu. W praktyce oznacza to, że pomimo sporej mocy zachowuje niewielkie gabaryty i… praktycznie się nie nagrzewa.
- Kabel ładujący USB-C – USB-C Data Reflected 1,5 m
Kwestia ładowarek została wyczerpana, brakuje jeszcze więc przewodu. Aby domknąć ten zestaw, firma Hama zwraca uwagę na kabel Data Reflected o długości 1,5 m z wtykiem USB-C z obu stron. Oplot z odblaskowego nylonu ułatwia zlokalizowanie kabla w torbie czy przy łóżku – wystarczy, że padnie na niego światło. Gwarantuje też wytrzymałość na wielokrotne zginanie. Kabel wspiera ładowanie prądem do 3 A i zapewnia transfer danych zgodny z USB 2.0 (prędkość do 480 Mb/s), co w codziennym scenariuszu w zupełności wystarcza do synchronizacji zdjęć czy dokumentów. Podkreślmy, że pozłacane wtyki zwiększają odporność złącza na utlenianie.