Ostatnie dni czerwca zwykle poświęcone są planowaniu wakacyjnego wyjazdu oraz zakupom wakacyjnym. Niektórzy bardziej zapobiegliwi rodzice kupują swoim szkolnym pociechom wyprawkę, by problem ten nie zaprzątał im głowy w sierpniu. Jednym z ważniejszych elementów takiej wyprawki jest tornister. Według rozporządzenia Instytutu Matki i Dziecka z 2009r. waga zapakowanego tornistra do szkoły nie powinna przekraczać 10-15% masy ciała dziecka. Niejednokrotnie przekonujemy się jednak, że tornistry są znacznie cięższe. Co można zrobić, aby zmniejszyć tę wagę i nie nadwyrężać pleców naszych pociec
Noszenie tornistra ważącego więcej niż 10% masy ciała może powodować ból w dolnej części kręgosłupa, ramion oraz rąk. Zdarza się, że rodzice identyfikują te bóle jako następstwo procesu wzrostu dziecka, siedzącego trybu życia lub nieprawidłowej postawy. Dopiero w ostatnich latach zaczęto zwracać uwagę na związek wagi tornistra z rozwojem kości, mięśni oraz kręgosłupa. Nasuwa się więc pytanie, co możemy zrobić, aby “odchudzić” tornister naszego dziecka?
Dobierz odpowiedni tornister
Oferta tornistrów i plecaków stale rośnie, jak zatem wybrać ten właściwy? Przede wszystkim należy pamiętać, że tornister musi być wyposażony w szelki na oba ramiona. Aby ciężar był rozłożony symetrycznie po obu stronach kręgosłupa, szelki muszą być szerokie i posiadać mocowanie ułatwiające dopasowanie ich długości do wzrostu dziecka oraz kąta nachylenia do pleców. Dodatkowym, niezwykle przydatnym akcesorium jest pas piersiowy i/lub pas biodrowy - dzięki niemu nawet przy intensywnym ruchu tornister pozostaje na swoim miejscu. Warto również zwrócić uwagę na materiał, z jakiego wykonany jest tornister: powinien być solidny i najlepiej wodoodporny – niejednokrotnie książki są wypożyczane przez szkołę i muszę być zwrócone w jak najlepszym stanie. Tył tornistra powinien być wzmocniony i odpowiednio wyprofilowany, tak żeby nie uciskał pleców dziecka. Bryła tornistra powinna znajdować się nie niżej niż dolna część pleców, a górna część nie może wystawać ponad linię ramion. Waga pustego tornistra nie powinna przekraczać 1400g. Przykładem tornistrów, które posiadają wyżej wymienione cechy to seria tornistrów Step by Step.
Akcja pakowanie
Gdy już zaopatrzyliśmy się w odpowiedni tornister, można przystąpić do pakowania się. Pakujmy tylko te części wyprawki, które rzeczywiście są potrzebne na dany dzień. Czasem zdarza się, że do danego przedmiotu przypisane są dwie książki. Poprośmy zatem nauczyciela, aby określił, która z książek będzie potrzebna w szkole, dzięki czemu unikniemy noszenia niepotrzebnych ciężarów. Warto też zwrócić uwagę na sposób, w jaki dziecko będzie pakowało tornister. Z reguły największe i najcięższe książki powinny być układane jak najbliżej pleców. Odciąży to ramiona dziecka i równomiernie rozłoży wagę książek. Idealny tornister powinien więc być zaopatrzony w odpowiednie przegrody służące odgrodzeniu tych największych książek. Z kolei dodatkowe kieszenie na mniejsze zeszyty i przybory szkolne pomogą zaprowadzić porządek w tornistrze. W nich również dzieci mogą chować swoje ulubione maskotki, zabawki czy dzieła sztuki wykonane podczas lekcji plastyki.
Postawa to podstawa
Dobrze dobrany tornister czy plecak oraz umiejętne spakowanie to połowa sukcesu. Ważny jest również sposób jego zakładania i noszenia. Nie tylko kręgosłup jest narażony na urazy, nieuważne zakładanie tornistra może skutkować nadwyrężeniem barków czy stawów kolanowych. Dzieci nie lubią nosić tornistrów i plecaków na obu ramionach, bo nie wygląda to wystarczająco modnie. Tornistry mają jednak dwie szelki nie bez powodu - noszenie ciężaru na jednym ramieniu przyczynia się znacząco do skoliozy i powstawania wad postawy. Zwracajmy również uwagę, czy przy zakładaniu tornistra dziecko nie przechyla się do tyłu ani nie podrzuca go w celu lepszego ułożenia, gdyż młody układ kostny jest bardzo podatny na wszelkie gwałtowne ruchy.
Co dwie głowy to nie jedna
Ważnym elementem wychowania dzieci w wieku szkolnym jest nabywanie dobrych przyzwyczajeń, zróbmy więc z pakowania tornistra jego codzienne zadanie. Najlepszym sposobem na bezbolesne wykonywanie tego obowiązku będzie wspólne pakowanie w formie zabawy. Starajmy się tworzyć nietrudne mini-zadania do każdego pakowanego przedmiotu (np. pakując książki do angielskiego powtórzyć słówko z ostatniej lekcji). Warto też przyjrzeć się temu, co dziecko zabiera do szkoły oprócz książek i zeszytów. Często jest to kilka zabawek lub gier, którymi dziecko chce się bawić w czasie przerw, a które jednak dodają kilogramów naszemu plecakowi. Warto również wziąć pod uwagę zakup zeszytów z miękką okładką – są niemal tak samo trwałe jak te w grubej, ale nawet o połowę lżejsze.
Więcej informacji można znaleźć na stronie www.tornistry-szkolne.pl oraz witrynie dystrybutora: www.hama.pl